wtorek, 16 września 2014

Match #12

            Myślałam, że po odrzuceniu rodzinki z Teksasu i wcześniejszych dziesięciu, karma spłatami figla i nie doczekam się ruchu na profilu przez przynajmniej miesiąc. Ale karma wyjątkowo dla odmiany postanowiła być dla mnie wyjątkowo łaskawa i dzisiaj podrzuciła mi na profil nową rodzinkę.

MATCH #12
Sharon w Massachusetts
Chłopcy: 7 i 16
Dziewczyny: 11 i 15
Pies

            Rodzina żydowska, napisali, że uwielbiają obchodzić święta i ogólnie są koszerni. Mieszkają w 3-piętrowym domku. Pokój au pair znajduje się na 3 piętrze, razem z łazienką (niemalże wyłącznie przeznaczoną dla au pair), bawialnią i pokojem gościnnym. W wakacje rodzina przenosi się do Palmer (również w MA). Opis i essay totalnie do mnie nie przemówiły, pozostawiły raczej nijakie wrażenia. Natomiast na zdjęciach prezentują się bardzo sympatycznie. Szczególnie najstarszy syn, który przypomina mi 3 lata młodszego ode mnie chłopaka, z którym kiedyś romansowałam :D (Boże, może nie powinnam o tym pisać?!).

            Właśnie dostałam od nich maila. Ten już spodobał mi się bardziej niż ich essay. Widać, że to nie jest coś, co na zasadzie kopiuj-wklej wysyłają do wszystkich, bo wspomnieli o rzeczach, o których mówię w filmiku, o tym, że lubię sport i o stowarzyszeniu, którego jestem członkiem. Miło. Zaproponowali 3 daty do wyboru, kiedy mogłabym się z nimi umówić na skype. Oczywiście przez wolontariat aż 2 mi nie pasują, więc szykuje się rozmowa w piątek. Jestem ciekawa jakie wrażenia będę miała po rozmowie z nimi.

             Oprócz tego jestem w ciągłym kontakcie mailowym i telefonicznym z Allison z agencji, która obiecała, że roześle mój profil kolejnym rodzinom.

5 komentarzy:

  1. Koniecznie daj znać jak poszła rozmowa! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. będzie co opowiadać, bo w piątek mam dwie rozmowy. Nowa rodzinka na profilu wydaje się totalnie perfect i mam z nimi gadać jeszcze przed tą rodzinką :D

      Usuń
  2. A mogłabyś napisać z jaką częstotliwością prosisz Allison o rozesłanie aplikacji? :D Bo nie wiem ile powinnam czekać zanim znowu ją o to poproszę..:) A co jej piszesz w tej prośbie? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właściwie, to ona sama o tym do mnie piszę, ja jej ani razu o to nie poprosiłam :P ja jej tylko piszę po tym, że będę wdzięczna za rozesłanie aplikacji :P

      Usuń
    2. No tak...:D Chyba poczekam jeszcze z dzień i napiszę do niej jeszcze raz..:D

      Usuń